niedziela, 29 lipca 2012

Gotyckie portale ze sztuką w tle



Historyczne początki warszawskiego Starego Miasta sięgają XIV wieku, kiedy to Bolesław II po zjednoczeniu większości księstw mazowieckich jako swoją główną siedzibę obrał usytuowane na wiślanej skarpie tereny dzisiejszego Zamku Królewskiego. Dzięki korzystnemu położeniu w miejscu skrzyżowania ważnych szlaków handlowych, w tym głównego, prowadzącego od Morza Czarnego do Morza Bałtyckiego, zarówno książęca rezydencja jak i otaczający ją gród, szybko się bogaciły. A dzięki temu wzdłuż tego szlaku powstawała coraz bardziej imponująca zabudowa.

Już wtedy z licznych domów otaczających prostokątny plac miejskiego rynku wyróżniała się budowla spod numeru 19, siedziba wójta, najważniejszej osoby w mieście, posiadającej pełnię władzy policyjnej, prawnej i administracyjnej. Budynek, od 1505 roku wzmiankowany już jako kamienica, był kilkakrotnie przebudowywany i rekonstruowany. Po raz ostatni rekonstrukcja oryginału odbyła się w 1928 roku, na kilkanaście lat przed jej całkowitym zniszczeniem podczas Powstania Warszawskiego, z którego ocalały jedynie piwnice.

Dawniejsza kamienica Wójtowska stanowi część obecnej Kamienicy Kołłątajowskiej, ulokowanej pod numerem 19/21/21a Rynku Starego Miasta, po lewej stronie południowo-zachodniej pierzei; niegdyś zwanej Lewą, a od 1916 roku stroną Hugona Kołłątaja, jednego z czterech patronów związanych z Sejmem Czteroletnim.

Pozostałe jej części to Kamienica Klucznikowska i Kamienica Friczowska, połączone wspólną sienią od początków XVIII wieku, a od lat 20 XX wieku również fasadą. W 1928 ponownie rozdzielono fasady kamienic, w związku z renowacją dekoracji wszystkich budowli przy Rynku, kiedy to zaangażowano grupę znanych polskich plastyków do projektu upiększenia kamienic rynku polichromiami. Wtedy też wyeksponowano oryginalne portale, w tym zachowane do dziś gotyckie portale kamienicy Friczowskiej oraz częściowo uzupełniony kamienny portal z XVII wieku, stanowiący boniowaną, półkolistą archiwoltę wspartą na gzymsowanych filarkach, kamienicy Klucznikowskiej.



Wszystkie trzy budowle, tworzące obecnie całość Kamienicy Kołłątajowskiej odbudowano według projektu Jana Bieńkowskiego i Zofii Krotkiewskiej w latach 1952-53. Chociaż konieczne było wprowadzenie pewnych uproszczeń, dołożono starań, aby zachować przedwojenny wygląd fasady oraz starano się odtworzyć elementy wystroju wnętrz. Zmieniono jednak układ pomieszczeń tak, aby dostosować go do aktualnych potrzeb i funkcji. Jak w przypadku dużej części zabudowy przy Rynku, ze względu na znaczące braki w dokumentacji, aby odtworzyć autentyczny charakter budowli przy planowaniu rekonstrukcji posiłkowano się XVIII-wiecznymi obrazami Canaletta oraz opisami zawartymi w przewodniku Adama Jarzębskiego.

Ściany najwyższych kondygnacji przyciągają wzrok dzięki precyzyjnie wykonanym sgraffitom, autorstwa artystów: Krystyny Kozłowskiej, Grzegorza Wdowickiego, Witolda Millera oraz Hanny i Jacka Żuławskich. Na uwagę zasługuje również wykonana w 1953 roku przez Mieczysława Jarnuszkiewicza wywieszka z krokodylem – symbolem kawiarni, zajmującej znaczną część budynku.

Latem – wśród grubych murów można znaleźć ochłodę, a przy okazji - dostarczyć sobie wrażeń artystycznych. Dzisiaj właśnie w tym miejscu można odwiedzić Galerię Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej. To miejsce, w którym można odkryć fascynujących artystów – zarówno młodego pokolenia, jak i klasyków sztuki polskiej.

Anna Milak




Fot. 1. Okolice Placu Zamkowego na obrazie Canaletta "Krakowskie Przedmieście od strony Bramy Krakowskiej"(1767-1768)
Fot. 2. Strona Hugona Kołłątaja w latach 60.
Fot. 3. Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej Rynek Starego Miasta 19/21



Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

sobota, 28 lipca 2012

"Madonna pod jodłami" – obraz Łukasza Cranacha Starszego wraca do katedry św. Jana we Wrocławiu

  

Po wielu latach starań udało się odzyskać jeden z najcenniejszych zabytków skradzionych podczas II wojny światowej."Madonna pod jodłami", obraz Łukasza Cranacha Starszego z początku XVI w., po prawie 70 latach powrócił do kraju dzięki staraniom Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Obraz namalowany w XVI wieku w Wittenberdze, był przeznaczony do prywatnego kultu. Łukasz Cranach Starszy (1472-1553), wybitny przedstawiciel niemieckiego renesansu, namalował obraz dla biskupa wrocławskiego Jana V Turzo. Do XIX wieku dzieło znajdowało się w katedralnej kaplicy św. Jana Ewangelisty,  potem w skarbcu katedralnym..

Podczas II wojny światowej Niemcy ukryli obraz aby zabezpieczyć go przed działaniami wojennymi. Po zakończeniu wojny skarb powrócił do katedry złamany na dwie części. Jego naprawę zlecono niemieckiemu duchownemu Zygfrydowi Zimmerowi. W latach 1946-1947 powstała kopia obrazu Cranacha pędzla Georga Kupke, wspólnika duchownego. Następnie falsyfikat podmieniono w katedrze, a oryginał "Madonny pod jodłami" został wywieziony do Berlina. Dopiero w 1961 roku  polski konserwator zabytków podważył oryginalność dzieła znajdującego się we wrocławskiej katedrze.

Od 1970 roku obraz był kilkakrotnie oferowany na międzynarodowym rynku antykwarycznym. W 2012  Szwajcarski kolekcjoner powierzył obraz Kościołowi w Szwajcarii, a szwajcarscy biskupi zadecydowali o tym, aby dzieło wróciło do katedry we Wrocławiu.Skarb udało się odzyskać dzięki obowiązującej regule w prawie międzynarodowym, która mówi o tym, że zagrabione obiekty powinny wrócić do tego miejsca, skąd zostały skradzione, niezależnie od zmian politycznych, jakie mogły się dokonać w międzyczasie.

Po przewiezieniu do Wrocławia i przeprowadzeniu koniecznych prac konserwatorskich dzieło zostanie udostępnione publiczności.


Alicja Wilczak

źródło: informacja prasowa
Fot. Łukasz Cranach Starszy, Madonna pod jodłami, 1510 r.




Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

środa, 25 lipca 2012

Najciekawsze wystawy tego lata w Polsce


Poznań - „Tycjan – Veronese – Tiepolo” - Muzeum Narodowe w Poznaniu

Wystawa czynna do 5 sierpnia 2012

Na wystawie w Muzeum Narodowym w Poznaniu zobaczymy dzieła przedstawicieli weneckiego renesansu i manieryzmu: Tycjana, Jacopa Palmy il Vecchio, Lorenza Lotta, Paola Veronesa oraz malarzy XVIII wieku: Pietra Longhiego, Francesca Guardiego, Giambattisty Tiepola, czy znanego z działalności także w Polsce Bernarda Bellotta zwanego Canalettem.

Wystawa jest także okazją do zapoznania się z malarstwem artystów szkoły w Bergamo np.Giovana Battisty Moroniego czy Evaristo Baschenisa. Accademia Carrara w Bergamo powstała w XVIII wieku dzięki inicjatywie hrabiego Giacomo Carrara, mecenasa sztuki i kolekcjonera. Dziś Accademia gromadzi ponad 1800 dzieł sztuki malarstwa włoskiego, holenderskiego, niemieckiego oraz flamandzkiego.

Warszawa – „Sztuka wszędzie. Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie 1904–1944” - Zachęta Narodowa Galeria Sztuki.
Wystawa czynna do 26 sierpnia

Wystawa „Sztuka wszędzie. Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie 1904–1944” po raz pierwszy w tak szerokim ujęciu pokazuje zjawisko przenikania się sztuki i życia w okresie II Rzeczypospolitej. To duży projekt badawczo-historyczny pomyślany w nowoczesny sposób. Wystawa stawia pytanie, czy i jak można przywrócić zdrowe relacje między światem sztuki i produkcją przemysłową. Tak dawniej, jak i obecnie powszechne były głosy krytykujące poziom oraz jakość otoczenia, w jakim żyjemy. Zaradzić temu miałoby szerokie wprowadzanie do produkcji dobrych, oryginalnych, rodzimych projektów. Przykład obszarów o wysokiej kulturze materialnej, jak Beneluks czy Skandynawia, dowodzi nie tylko możliwości współistnienia „sztuki i życia”, ale mówi też o wymiernych skutkach takiej integracji, z których pierwszym jest podniesienie poziomu wymagań konsumenckich wobec oferty rynku.

Sopot - „Twórczość Jacka Malczewskiego ze zbiorów Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki.” - Państwowa Galeria Sztuki
Wystawa czynna do 23 września.

"Lwowskie" obrazy Jacka Malczewskiego bardzo rzadko są pokazywane w Polsce. Lwowska Narodowa Galeria Sztuki posiada znaczną, obejmującą wszystkie okresy twórczości, kolekcję dzieł Malczewskiego. Składa się ona z 68 obrazów i szkiców oraz 18 rysunków i akwarel. Galeria Miejska we Lwowie już w 1908 r. posiadała 29 obrazów i szkiców artysty reprezentujących jego ponad trzydziestoletni wówczas dorobek. Do zbioru tego dołączone zostały prace pochodzące m.in. z kolekcji Piotra Dobrzańskiego, Ukraińskiego Muzeum Narodowego, Lubomirskich, hr. Leona Pinińskiego. Znajdują się wśród nich dzieła, takie jak: "Matka Boska" z 1874, "Poranek" z 1891 r.; prace z lat 1900 – 1910, z okresu największego rozkwitu talentu artysty: „Rycerz i muza”, "Autoportret z faunami", "Pieta", "Eloe", "Zatruta Studnia", „Portret Małgorzaty i Karola Lanckorońskich”. Chlubą galerii jest także kolekcja autoportretów artysty, spośród których trzy przedstawiają artystę jako Chrystusa: "Chrystus w Emaus", "Chrystus przed Piłatem", "Chrystus i Samarytanka".

Kraków - "Aleksander Rodczenko. Rewolucja w fotografii" - Muzeum Narodowe w Krakowie
Wystawa czynna do 19 sierpnia 2012

Muzeum Narodowe w Krakowie prezentuje wystawę fotografii Aleksandra Rodczenki - jednego z najważniejszych artystów XX wieku, głównego przedstawiciela konstruktywizmu i produktywizmu. Na wystawie "Aleksander Rodczenko. Rewolucja w fotografii" w Muzeum Narodowym w Krakowie można zobaczyć ponad trzysta prac: fotografie, kolaże, fotomontaże i grafikę użytkową, m.in. okładki magazynów, plakaty i książki. Wszystkie prace pochodzą ze zbiorów Muzeum Moskiewskiego Domu Fotografii.

Kraków - „Sport w sztuce” - MOCAK
Wystawa czynna do 30 września

„Sport w sztuce' jest międzynarodową wystawą prezentującą prace kilkudziesięciu artystów i mającą ambicje ukazania jak najszerszej – zarówno od strony problemowej, jak i medialnej – interpretacji tematyki sportowej.

Sport to niezwykle ważny terapeuta, zdejmujący z człowieka męczące warstwy zwierzęcości i agresji. Wymyśliliśmy sposób na to, aby walczyć i zwyciężać, nie robiąc nikomu realnej krzywdy. Ten świat sztucznych zachowań i precyzyjnych reguł jest kopalnią symboli i świetnie nadaje się do analizowania tajnych zakamarków ludzkiej egzystencji. Nic dziwnego, że w sztuce sport pojawia się dość często i ma bardzo różne „zastosowania”.

Katarzyna Kucharska

Źródło:
www.mnp.art.pl
www.zacheta.art.pl
www.www.pgs.pl
www.muzeum.krakow.pl
www.mocak.com.pl

Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

poniedziałek, 23 lipca 2012

Odnaleziono obraz Matisse'a wart 3 mln dolarów

Obraz Henri Matisse'a "Odaliska w czerwonych szarawarach" skradziony około 10 lat temu w Wenezueli odzyskano w tajnej operacji w Miami na Florydzie - poinformowała w czwartek agencja Reutera. Wartość obrazu szacuje się na 3 mln dolarów.

Dzieło, o którym mowa zostało namalowane w 1925 roku. Przedstawia półnagą kobietę siedzącą na podłodze haremu w czerwonych szarawarach. Obraz został skradziony z Muzeum Sztuki Współczesnej w stolicy Wenezueli Caracas.

Po zbadaniu obrazu odzyskanego w ubiegłym tygodniu przez agentów, okazało się, że zgadza się on z opisem oryginału skradzionego z Caracas. W 2003 roku tamtejsze muzeum odkryło, że obraz, który wisi na ścianie, to podróbka dzieła Matisse'a, prawdopodobnie zostawiona przez złodzieja. Z muzeum skontaktował się wówczas kolekcjoner, który dowiedział się o ofercie sprzedaży "Odaliski" w Nowym Jorku. Eksperci odkryli, że na obrazie wiszącym w muzeum za tancerką znajduje się zauważalny cień, którego nie było na oryginale. Na fałszywym płótnie brakowało też zielonego pasa w prawym dolnym rogu obrazu. Muzeum w Caracas kupiło oryginalny obraz w 1981 roku od nowojorskiej galerii Marlborough za 400 tys. dolarów.

Według agencji Reuters, na liście FBI ze skradzionymi dziełami sztuki znajduje się jeszcze pięć innych zaginionych dzieł Matisse'a. Jest wśród nich "Pastoral" z 1906 roku, który wraz zkilkoma innymi pracami został skradziony z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Paryżu w 2010 roku.

Katarzyna Kucharska

źródło: www.bbc.co.uk

Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

niedziela, 22 lipca 2012

Kafka & Schultz. Mistrzowie pogranicza


W Czeskim Centrum w Pradze trwa wystawa prezentująca podobieństwa łączące dwóch wybitnych artystów: Franza Kafkę (1883-1924) i Bruno Schulza (1892-1942).

Wystawa  poprzez obrazy, grafiki, filmy i teksty towarzyszące opowiada o tych niezwykłych postaciach i ich twórczości, odkrywając nieoczekiwane podobieństwa łączące obu artystów. Dwóch wybitnych autorów literatury europejskiego modernizmu, dwaj członkowie środkowoeuropejskiej społeczności żydowskiej, dwaj obywatele światów, których już nie ma - czesko-niemiecko-żydowskiej Pragi oraz polsko-żydowsko-ukraińskiej Galicji

Koncepcja wystawy powstała w Sztokholmie, w wyniku współpracy tamtejszego Czeskiego Centrum, Instytutu Polskiego i Muzeum Żydowskiego. Na wystawę składają się m.in. modernistyczne rysunki Schulza i kopia jego jedynego zachowanego obrazu olejnego z roku 1920 "Spotkanie".

Wystawa będzie prezentowana w dwóch miejscach: najpierw w Czeskim Centrum, a potem w siedzibie Instytutu Polskiego w Pradze:
10 lipca - 22 sierpnia 2012 - Czeskie Centrum / České centrum Praha, Rytířská 31, Praha 1
   
6 września - 19 października 2012 - Instytut Polski w Pradze, Malé nám. 1, Praha 1

prague.czechcentres.cz

Fot. Bruno Schulz, "Spotkanie. Żydowski młodzieniec i dwie kobiety w zaułku miejskim", 1920, olej na tekturze, 53 x 70 cm, wł. Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie

Alicja Wilczak


Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

poniedziałek, 16 lipca 2012

Jeff Koons w Fundacji Beyelera.

Fundacja Beyelera prezentuje wystawę poświęconą twórczości amerykańskiego artysty Jeff'a Koonsa (ur. 1955) - jednego z najbardziej znanych i wpływowych współczesnych artystów. Jego twórczość wypływa z połączenia kultury popularnej i wysokiej, a jego niepodobne do innych prace przyniosły mu wielki sukces w ciągu ostatnich lat.

Jeff Koons uważany jest przez niektórych za kontynuatora dadaizmu i pop-artu. Artysta używa używa przedmiotów codziennego użytku i zabawek, inspiruje się reklamą, a jego dzieła bardzo często przypominają powiększone drobnomieszczańskie bibeloty. Koons analizuje ukryte mechanizmy władzy w oparciu o obserwacje kina, popkultury i reklamy. Na początku lat 90. wykonał ze szkła i plastiku skandalizujący cykl rzeźb "Made in Heaven", przedstawiający go wraz z żoną w pozycjach z kamasutry. W 1992 zasłynął dzięki ogromnej rzeźbie z wielokolorowych kwiatów "Puppy". Była ona wystawiana m.in. w Nowym Jorku, Sydney i Bilbao. Znane są jego duże cykle: malarski (np. "Celebration" 1995-98) i rzeźbiarski ("Easyfun", 1999-2000).


Ekspozycja przygotowana przez Fundację Beyelera koncentruje się wokół trzech serii prac artysty – "The New", "Banality" and "Celebration", które doskonale reprezentują decydujące etapy rozwoju twórczości Koonsa i wiodą widza do samego sedna jego rozmyślań o sztuce i kreatywnych działaniach.

Cykl “The New” obejmuje przedmioty codziennego użytku. Szereg tych przedmiotów, między innymi odkurzaczy uznawany jest za symbol nowości i czystości. Cykl „Banality” z kolei to seria tradycyjnych rzeźb z porcelany i drewna. Te kiczowate statuetki przypominają mieszaninę mieszczańskich bibelotów i współczesnych ikon. Wreszcie cykl “Celebration”, nad którym Koons pracuje już od niespełna 20 lat, a na który składają się wielkoformatowe rzeźby ze stali - wyjątkowo wysokiej jakości i precyzji wykonania. Znajdują się tutaj również wielkoformatowe obrazy, na których artysta oddaje hołd wspomnieniom z dzieciństwa, pokazując w jak zwykle przerysowany, tym razem wręcz barokowy sposób swoje skojarzenia z nim związane.
Katarzyna Kucharska


JEFF KOONS
13.5. – 2.9.2012
Fundacja Beyelera, Szwajcaria



źródło: www.fondationbeyeler.ch
fot.1. Okładka albumu wydanego z okazji wystawy Jeffa Koonsa, projektu samego artysty
fot.2. Puppy, Jeff Koons, Bilbao
fot.3. Michael Jackson and Bubbles, 1988 Porcelain, 106.7 x 179.1 x 82.6 cm, The Broad Art Foundation, Santa Monica © Jeff Koons


Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

sobota, 14 lipca 2012

Misia Królowa Paryża – wystawa w Musée d'Orsay


Misia Sert (1872-1950), pianistka polskiego pochodzenia, była legendarną postacią francuskiej sceny artystycznej Belle époque. Musée d'Orsay w Paryżu przedstawia wpływ tej charyzmatycznej kobiety na życie artystyczne i sztukę ówczesnego Paryża.

Maria Zofia Olga Zenajda Godebska (1872-1950), znana jako Misia, urodziła się w Sankt Petersburgu. Córka polskiego rzeźbiarza Cypriana Godebskiego i Zofii Servais, córki belgijskiego wiolonczelisty Adriena-Francois Servais, dzieciństwo spędziła w Belgii, a następnie przeniosła się do Paryża. We wczesnej młodości znana była jako utalentowana pianistka. Wyszła za mąż za Tadeusza Natansona, polskiego polityka, emigranta, redaktora pisma La Revue Blanche, które skupiało środowisko pisarzy i plastyków. Jej dom stał się miejscem spotkań wybitnych artystów, pisarzy, muzyków m.in. Henri de Toulouse-Lautreca, Auguste'a Renoira, Pierre'a Bonnarda, Pabla Picassa, Emila Zoli, Marcela Prousta, Jeana Cocteau, Claude'a Debussyego, Maurice'a Ravela, Igora Strawińskiego. Była także bliską przyjaciółką Coco Chanel, którą wprowadziła na salony.


Dalsze losy pianistki potoczyły się bardzo ciekawie, lecz nie do końca szczęśliwie.
Gdy Tadeusz Natanson był na skraju bankructwa, milioner, wydawca dziennika "Le Matin" - Alfred Edwards pomógł wydawcy, lecz w zamian zażądał od niego żony. Misia zaczęła żyć z Alfredem Edwardsem od 1903 roku i w 1905 roku wyszła za niego za mąż. Jej drugie małżeństwo także rozpadło się, ale Misia wyszła za mąż po raz trzeci za hiszpańskiego malarza José Marię Serta, lecz z czasem musiała pogodzić się z jego miłością do innej kobiety.


Ten balansujący na skraju skandalu obyczajowego, zwłaszcza na owe czasy, styl życia bogaty był w wiele kontrowersyjnych wątków miłosnych. Wielu znanych artystów kochało się w Misi, a ona przyjaźniła się z nimi, wspierała ich finansowo, kolekcjonowała dzieła sztuki, a także inspirowała. Prócz licznych portretów malarskich i fotograficznych, jakie poświęcili jej artyści, Godebska zainspirowała m.in. "Ognisko" (1908), komedię w 3 aktach Octave'a Mirbeau napisaną z Tadeuszem Natansonem, czy sztukę Jeana Cocteau "Les Monstres sacres" (1940). Maurice Ravel zadedykował jej utwory „Le Cygne” i „La Valse”.



Alicja Wilczak

www.musee-orsay.fr

Fot. 1. Felix Valloton Misia at Her Dressing Table 1898
Fot. 2. Henri de Toulouse-Lautrec Misia Natanson, 1897
Fot. 3. Auguste Renoire, Misia Godebska, 1900




Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

wtorek, 10 lipca 2012

Sztuka polska w Brukseli

Na Mont des Arts w Brukseli została otwarta wystawa poświęcona sztuce polskiej. Galeria Katarzyny Napiórkowskiej w centrum miasta prezentuje kilku artystów z alfabetu artystów polskich XX wieku. Pokazane są dzieła między innymi Magdaleny Abakanowicz, Tadeusza Dominika, Edwarda Dwurnika, Eugeniusza Markowskiego, Romana Opałki, Leszka Rózgi, a także artystów młodego pokolenia, między innymi Marka Okrassy.

Tadeusz Dominik

Koncepcja wystawiennicza Galerii opiera się na planie wystawiania sztuki polskiej XX i XXI wieku. Pokazywani będą między innymi artyści, których światowa kariera była w pewnym momencie przerwana, albo co najmniej utrudniona. Kiedy po wspaniałym debiucie wydarzenia historyczne nie pozwalały zrealizować do końca planów wystawienniczych. Tak działo się w przypadku wybitnych artystów polskich. Zaczynali na Biennale w Wenecji, pokazywali prace w muzeum Guggenheima, trafiali do znakomitych kolekcji- a potem nagle znikali. Tylko nieliczni z nich zdołali siłą woli i splotem okoliczności utrzymać kontakt ze światem (lub niekiedy przerwać kontakt z Polską…). To pokolenie artystów polskich ma światu wiele do zaproponowania.

Eugeniusz Markowski

Galeria Katarzyny Napiórkowskiej w Brukseli pokaże na indywidualnych wystawach między innymi prace Eugeniusza Markowskiego, którego język artystyczny wyprzedzał stylistykę Basquiata, Leszka Rózgę, który współtworzył sukces polskiej szkoły grafiki, Tadeusza Dominika – znakomitego reprezentanta drugiego pokolenia polskich kolorystów. A także Edwarda Dwurnika, który jest autorem dużego płótna z widokiem Brukseli, z mniej lub bardziej zaznaczona obecnością Polaków.

Mont des Arts

Sztuka polska w Brukseli
Galerie Katarzyna Napiórkowska - Mont des Arts
Bruksela, Mont des Arts 8

od 15 czerwca do 14 lipca 2012
Sen o Europie - rysunki i grafiki prof. Leszka Rózgi

Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

Barbara Hubert – piękno codzienności.


Inspiracji w procesie kształtowania stylu malarskiego artyści szukają przede wszystkim w twórczości bardziej doświadczonych malarzy, jednak własna obserwacja codzienności połączona z dogłębną refleksją bywa równie owocna, co studiowanie osiągnięć klasyków. W przypadku Barbary Hubert na trop „obrazu idealnego” naprowadził ją jej pies, jamnik zwany Jajem: „Jajo przedstawiał (już, niestety, mówimy o nim w czasie przeszłym) formę bardzo spójną: cały czarny, bez zbędnych tonów, w formie zwartej, ewoluującej w kierunku kształtu idealnego – kuli, był bardzo dobrym modelem.”


Podyktowana przez jamnika oszczędność barw oraz próba odnalezienia prostoty formy przeniosła się na cały malarski świat artystki. Na jej płótnach przeważają szerokie, śmiałe pociągnięcia pędzla, które kształtują barwne płaszczyzny pejzażu. Są one skontrastowane z delikatnym rysunkiem drobnych ludzkich postaci, które burzą statyczny charakter prac i zachęcają do szukania w nich narracji, ukrytych na powierzchni płótna opowieści dnia codziennego. Jak sama artystka mówi, oszczędność jest dla niej najważniejsza, ponieważ pozwala na podkreślenie najistotniejszych elementów: „Wszystko, co niepotrzebne, jest usuwane, po to, by to, co pozostanie, miało dosyć przestrzeni - powietrza dla siebie, żeby było bardziej wymowne”.


Artystka zaznacza, że główną cechą ideału obrazu, do którego za każdym razem dąży, jest dobrze postawiona barwna plama, będąca w stanie przekazać całą gamę emocji, które w konkretnym miejscu i czasie stały się impulsem do stworzenia dzieła. Emocjonalny przekaz ułatwia również jej szczególna wrażliwość na kolory i umiejętność harmonijnego ich zestawiania. Dominujące na jej obrazach rozmyte pastele i delikatne tony nabierają siły dzięki zdecydowanemu ich potraktowaniu i śmiałym pociągnięciom pędzla. Płótna Hubert są najlepszą realizacją postawionej przez samą artystkę tezy, jakoby obrazy dążyły do użycia minimum formy, przy jednoczesnym poszukiwaniu maksimum przekazu.

Anna Milak

Cytaty pochodzą z rozmowy przeprowadzonej z artystką przez Dariusza Łukaszewskiego: http://www.moreleigrejpfruty.com/Barbara_Hubert,201.html


Fot.1.Barbara Hubert, "Pies i kot", www.napiorkowska.pl
Fot.2.Barbara Hubert, "Plaża", www.napiorkowska.pl
Fot.3.Barbara Hubert, "Plaża - Sopot", www.napiorkowska.pl

Więcej prac artystki na stronie:
http://www.napiorkowska.pl/autor.php?mode=arslonga&id=263


Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

niedziela, 8 lipca 2012

Edward Hopper w Muzeum Thyssen-Bornemisza w Madrycie

Od 12 czerwca w Muzeum Thyssen-Bornemisza w Madrycie można zobaczyć wystawę prac Edwarda Hoppera. Wystawa gromadzi największy i najbardziej ambitny zbiór prac artysty, jaki kiedykolwiek pokazano w Europie, a to wszystko dzięki współpracy z takimi instytucjami jak MoMA, Museum of Fine Arts w Bostonie, czy Addison Gallery of American Art w Andover.

Edward Hopper jest jednym z przedstawicieli realizmu w malarstwie oraz jednym z najważniejszych amerykańskich artystów żyjących w XX wieku. Mimo to jednak, jego prace można zobaczyć w Europie stosunkowo rzadko. W celu naprawienia tej sytuacji i doprowadzenia jego pracy na to uwagę szerszej publiczności, dwie główne instytucje kultury o szczególnym znaczeniu dla artysty i jego dzieł, połączyły siły. Museo Thyssen-Bornemisza w Madrycie mieści najważniejszą kolekcję prac Hoppera spoza Stanów Zjednoczonych, natomiast w przypadku Réunion des Musées Nationaux w Paryżu można zobaczyć wczesne prace artysty, które są jednocześnie kluczowymi punktami odniesienia dla kariery Hoppera.

Edward Hopper bardzo wiele zawdzięczał europejskiej kulturze. Podczas podróży po Europie podziwiał malarstwo Rembrandta, Gustawa Courbeta, a także fascynującego go Edgara Degasa. Ten ostatni miał znaczący wpływ na jego sztukę. Hopper początkowo próbował tworzyć w duchu impresjonizmu. Potem skupił się wyłącznie na realizmie. Począwszy od lat 20-tych XX wieku tematykę dzieł tego przedstawiciela realizmu w malarstwie zdominowało współczesne amerykańskie miasto i jego mieszkańcy. Na obrazach Hoppera występowali przedstawiciele klasy średniej, sekretarki, urzędnicy, klienci sklepów czy barów oraz dojrzałe kobiety w pokojach hotelowych. Malarz ten skupiał się na pozbawionym charakteru i przygnębiającym pejzażu miejskim z tanimi hotelami, biurami bądź kinami, w którego tle byli zagubieni samotni i obojętni wobec siebie ludzie. Wystawę można podziwiać do 16 września 2012.

Justyna Kiraga


źródło: www.museothyssen.org

Fot. 1 Edward Hopper, Dziewczyna przy maszynie do szycia, 1921 rok, źródło: www.wikipedia.org

Fot. 2 Edward Hopper, Poranne słońce, 1952 rok, źródło: www.museothyssen.org

Fot.3. Edward Hopper, Hotelowy pokój, 1931 rok, źródło: www.museothyssen.org

Fot.4. Edward Hopper, Martwe drzewo, 1952 rok, źródło: www.museothyssen.org


Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

środa, 4 lipca 2012

Turner, Monet, Twombly w Tate Liverpoolu


Ta ambitna wystawa zbiera w jednym miejscu obrazy trzech artystów: J.M.W. Turnera (1775–1851), Claude'a Moneta (1840–1926) i Cy Twombly'ego (1928–2011), malarzy należących do grona najbardziej płodnych i jednocześnie najbardziej znanych artystów na świecie.

Od wejścia na wystawę uderza mocne zestawienie na ekspozycji romantycznego pejzażu, typowego dla wielkich nokturnów Turnera "Hero and Leandro" z tak samo zatytułowanym, jakże jednak odmiennym obrazem Cy Twombly'go. Zwiedzający wystawę od chwili wejścia do pomieszczeń ekspozycyjnych Tate - uwikłany zostaje w grę polegającą na poszukiwaniu podobieństw. Ambicją ekspozycji "Turner, Monet, Twombly: późne obrazy" jest odsłonięcie tego co bliskie, czasem w nieoczywisty sposób między tymi trzema artystami - odnośnie stylu, tematu i motywacji artystycznej w ostatnich 20–30 latach ich życia.


Wystawa została zorganizowana przez Moderna Museet - Sztokholm, we współpracy z Tate Liverpool i Staatsgalerie Stuttgart. Zobaczymy na niej najwybitniejsze, romantyczne dzieła Turnera, zobaczymy również słynne "Nenufary" (Lilie wodne) Claude'a Moneta oraz większość obrazów Cy Twombly'ego z głośniej serii "Blooming" - prezentowanej po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii.

Ekspozycja pozostanie otwarta dla publiczności do 28 października.

Katarzyna Kucharska


źródło: www.tate.org.uk, www.telegraph.co.uk

fot.1. Cy Twombly, Blooming
fot.2. Turner Monet Twombly: Later Paintings, Tate Liverpool: Exhibition,
fot.2. Cy Twombly’s Hero and Leandro,
fot.3. Joseph Mallord William Turner, The Parting of Hero and Leander, przed rokiem 1837,

Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone

niedziela, 1 lipca 2012

Aleksander Rodczenko. Rewolucja w fotografii


Muzeum Narodowe w Krakowie prezentuje wystawę fotografii Aleksandra Rodczenki - jednego z najważniejszych artystów XX wieku, głównego przedstawiciela konstruktywizmu i produktywizmu, klasyka nowoczesnej fotografii.

Rodczenko (1891-1956) był jednym z najbardziej wszechstronnych i najbardziej zaangażowanych rosyjskich artystów, którzy dedykowali swoją pracę rewolucyjnym przemianom w socjalizm. Jego innowacyjne kompozycje czasopism, plakatów zmieniły kulturę wizualną swojego czasu. Charakterystyczne dla jego sztuki ujęcia perspektywiczne – diagonalne, z góry, z żabiej perspektywy - służyły nowoczesnej propagandzie. Awangardowe projektowanie, fotografia, fotomontaż były środkami do najdoskonalszego przedstawienia rewolucji, która przecież miała przewrócić do góry nogami nie tylko ustrój społeczny i gospodarczy, ale także miała objąć każdą dziedzinę ówczesnego świata, także sztukę.


Utopijne idee artysty zostały zniweczone, gdy Rodczenko oskarżony został o „formalizm”, a jedynym dopuszczalnym kierunkiem od 1934 roku ustanowiono socrealizm. Artysta w atmosferze wszechobecnego terroru nadal jednak pracował dla propagandy stalinowskiej. Słynne fotoreportaże z budowy Kanału Białomorskiego, na których więźniowie łagrów są uśmiechnięci, a ich katorżniczej pracy towarzyszy orkiestra stanowią fałszywie optymistyczny dokument ówczesnej rzeczywistości.

Dzisiaj jego fotografie są wciąż atrakcyjne i zadziwiają doskonałością kompozycji. Nie można ich jednak pozbawiać kontekstu historycznego, aby mogły być w pełni czytelne.


Na wystawie "Aleksander Rodczenko. Rewolucja w fotografii" w Muzeum Narodowym w Krakowie można zobaczyć ponad trzysta prac: fotografie, kolaże, fotomontaże i grafikę użytkową, m.in. okładki magazynów, plakaty i książki. Wszystkie prace pochodzą ze zbiorów Muzeum Moskiewskiego Domu Fotografii.

Alicja Wilczak


Fot. 1 Aleksander Rodczenko, Pionier-Trębacz, 1930, fotografia, Muzeum Moskiewski Dom Fotografii
Fot. 2 Aleksander Rodczenko, Dziewczęta z chustami, 1935, fotografia,  Muzeum Moskiewski Dom Fotografii
Fot. 3 Aleksander Rodczenko, Warwara Stiepanowa, Młodzi modelarze, projekt rozkładówki do czasopisma „Budowa ZSRR” 1933, Muzeum Moskiewski Dom Fotografii

Wystawa czynna do 19 sierpnia 2012
muzeum.krakow.pl
 

Udostępnij

Artykuł powstał we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej
www.napiorkowska.pl

Zapraszamy Państwa także na strony poświęcone sztuce:
www.artissimo.pl – wystawy, artyści, wydarzenia

Blog Justyny Napiórkowskiej- zwycięski blog w dziedzinie kultury w konkursie Blog Roku 2010 :
www.osztuce.blogspot.com

Wszystkie prawa zastrzeżone