poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Warszawa w budowie





Dom Spotkań z Historią zaprasza na wystawę "Budujemy nowy dom. Odbudowa Warszawy w latach 1945-1952". Varsavianiści Jerzy S. Majewski i Tomasz Markiewicz prezentują unikatowe zdjęcia stolicy, ukazujące nie tylko skalę zniszczeń, lecz także te zabytki, które po II wojnie światowej zostały odbudowane. Niektóre znikły z pejzażu miasta, inne przybrały zupełnie nowy kształt. Wystawa przedstawia sylwetki architektów z Biura Odbudowy Stolicy, daje okazję przyjrzeć się jak polityka wpływała na kształt nowej Warszawy. Ponad 120 unikatowych zdjęć stolicy z 2 połowy lat 40. i początku lat. 50.; wiele z nich prezentowanych będzie po raz pierwszy publicznie.


Jerzy S. Majewski: - Wówczas ta odbudowa Warszawy nie podlegała żadnej dyskusji. Była jednym z fetyszy, filarów propagandy sukcesu. Kiedy 20 lat temu publikowaliśmy pierwsze teksty krytyczne, chyba na łamach „Życia i Nowoczesności”, pamiętam, jakie wywołały oburzenie. Teraz mam chwilami wrażenie, że sytuacja się odwróciła. Że ta odbudowa Warszawy w ogóle już nie jest doceniana. Słyszy się głosy, że w zasadzie Warszawa nie była zniszczona, że została właściwie wyburzona dopiero po wojnie. Że zbudowano nowe, ohydne miasto. Nie widzi się, żadnych zasług, żadnych plusów, takich jak bezprecedensowa skala rekonstrukcji zabytków: Starego i Nowego Miasta, Traktu Królewskiego. A z tego naprawdę możemy być dumni. Naszym celem przy tworzeniu tej wystawy było zrównoważenie tej debaty. Pokazanie prawdy, zarówno tego co było w tym procesie odbudowy dobre, jak i tego, co było złe.

Warszawa, 1947. Śródmieście widziane ze zrujnowanego Prudentialu na Placu Wareckim. Widok w stronę zachodnią.

"Odbudowa, poza blaskami, miała i cienie – dla politycznego efektu nie liczono się z kosztami; burzono ocalałe kamienice, mimo głodu mieszkaniowego w zniszczonym mieście, dla realizacji obłąkanych wizji urbanistycznych, czego jaskrawym przykładem jest Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. Przemilczano prywatną odbudowę, dzięki której w centrum Warszawy uchowały się tak miłe zaułki, jak ulica Chmielna od Marszałkowskiej do Nowego Światu. W innych realiach politycznych oblicze stolicy byłoby inne, zapewne bardziej w ludzkiej skali, a miejscami prawdziwie wielkomiejskie, bez sztucznego patosu socrealizmu” – mówi współautor wystawy Tomasz Markiewicz.


Wystawa prezentowana będzie w Domu Spotkań z Historią od 7 lipca do 15 listopada 2011.

Katarzyna Duda


Źródło: www.dsh.waw.pl


Polecamy Państwa uwadze także poświęcony sztuce blog Justyny Napiórkowskiej. Blog ten został finalistą konkursu Blog Roku 2010. Blog "O sztuce" : http://www.osztuce.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz